Każdego dnia ludzki organizm traci, w zależności od indywidualnych uwarunkowań i poziomu aktywności, od 2 do 3 litrów wody. Podczas intensywnych ćwiczeń nawet więcej. Oczywiste jest, że musimy tę utraconą wodę regularnie uzupełniać, aby utrzymać w odpowiedniej kondycji swój organizm. Woda to bezcenny skarb, którego na co dzień nie doceniamy. Zapewnia transport składników odżywczych do komórek ciała, usuwa szkodliwe kwasy i toksyny, normalizuje trawienie, poprawia krążenie i widocznie wpływa na stan skóry. Podsumowując, woda to życie. 1,5 l dziennie to absolutne minimum, ale przydałoby się więcej. Pamiętajcie, że możecie ją dostarczać organizmowi na różne sposoby. Oto kilka z nich.
Woda strukturalna najbardziej naturalna
Tak zwana woda strukturalna to ta dostępna w najbardziej naturalnej dla nas postaci, czyli występująca w świeżych owocach i warzywach. Bo choć skład chemiczny wody mineralnej jest podobny do tej w naszym ciele, to różni się od niej pod względem struktury. Organizm musi zatem wykonać pewną pracę, aby dostosować ją do swoich potrzeb. Natomiast woda, jaką wypełnione są owoce i warzywa jest z naszą strukturalnie tożsama, a więc najlepiej przyswajalna. Dlatego samodzielnie zrobione przez nas w domu soki ze świeżych owoców i warzyw to bez wątpienia doskonałe źródło nie tylko wody, ale także witamin i minerałów.
Woda źródlana uniwersalna
W Polsce, jeżeli pijemy wodę, to zwykle mineralną. A przynajmniej tak nam się wydaje, bo zwykle nazywamy tak każdą wodę butelkowaną. Tymczasem woda mineralna zasadniczo różni się od źródlanej. A to właśnie niskozmineralizowana woda źródlana jest najbardziej uniwersalna, dobra dla każdego i w każdej ilości, niezależnie od wieku czy stanu zdrowia. Z mineralną powinniśmy uważać, szczególnie tą o mineralizacji wyższej niż 1500 mg/l. Dobrze sprawdza się ona w szczególnych przypadkach, na przykład do uzupełnienia minerałów wypoconych podczas intensywnej aktywności fizycznej czy pobudzenia trawienia przy zatwardzeniach, ale pita na co dzień i bez ograniczeń może doprowadzić do niebezpiecznej kumulacji biopierwiastków w organizmie, powodując na przykład kamicę nerkową.
Woda z kranu też zdatna do picia
Na temat nieprzegotowanej wody z kranu krąży do dziś wiele mitów. I pewnie dlatego wciąż jej nie ufamy, uważając że jest bezwartościowa, zakamieniona, pełna zarazków i ogólnie niezdrowa. Dziś możemy to już włożyć między bajki. W wielu europejskich krajach wodę z kranu podaje się bezpłatnie w restauracjach. Trend ten powoli zaczyna rozprzestrzeniać się także w Polsce.
Warto wiedzieć, że każda woda dostarczana przez wodociągi do naszych domów jest zdatna do picia, inaczej nie byłaby dopuszczona do dystrybucji. W wielu polskich miastach w ostatnich latach gruntownie zmodernizowano systemy uzdatniania wody. Warto to sprawdzić, bo może okazać się, że wasza woda z kranu jest naprawdę dobra. Przerzucenie się na taką byłoby z pożytkiem i dla kieszeni i dla środowiska (mniej plastikowych butelek do utylizacji). Dodajmy, że woda z kranu też zawiera minerały, na przykład wapń i magnez – to między innymi one osadzają się na czajniku w postaci kamienia.
Gorąca woda zamiast kawy i herbaty
Od pewnego czasu wśród celebrytek panuje moda na picie wrzątku. Nie jest to wynalazek ani nowy ani ekscentryczny, bo znany od wieków medycynie chińskiej, mający dobroczynny wpływ na zdrowie i samopoczucie. Przekonacie się same, jeśli spróbujecie. Warto kubkiem przegotowanej gorącej wody rozpocząć i zakończyć dzień. Pijcie ją powoli, delektując się jak herbatą. Woda w tej postaci sprzyja oczyszczaniu żołądka i jelit, pomaga na zaparcia i dolegliwości trawienne, wspomaga odchudzanie i zmniejsza apetyt.
Woda z cytryną
Cytryna to bardzo dobry dodatek do wody, szczególnie na dzień dobry. Jest to nie tylko cenne źródło uodparniającej witaminy C, ale także potasu, wapnia, fosforu i magnezu. Jej korzyści dla zdrowia można mnożyć: wspomaga trawienie i odchudzanie, rozpuszcza kwas moczowy, zapobiega namnażaniu się bakterii, detoksykuje, działa przeciwzmarszczkowo i przeciwtrądzikowo. Warto zatem do porannej szklanki wody dodać 2-3 łyżki soku z cytryny. Ale uwaga, koniecznie pijcie cytrynę z wodą, bo czysty sok cytrynowy może rozpuszczać szkliwo na zębach.
Woda z miodem
Miód to jeden z najdoskonalszych produktów natury. Wiecie, że pszczoła, która ma do czynienia z toksyczną substancją, sama umrze, a nie przekaże jej do miodu? Jeśli więc tylko nie macie alergii na miód, powinnyście regularnie korzystać z jego dobroczynnych właściwości: odżywczych, uodparniających i bakteriobójczych. A najlepszym sposobem na wyciągnięcie maksimum właściwości z łyżeczki miodu jest rozpuszczenie jej w szklance letniej wody. Zróbcie to wieczorem i zostawcie do rana. Rano możecie dodać do tego soku z cytryny i macie kilka zdrowych łyków energii zamiast kawy.