Czy jest taka część waszego ciała, z którą na zawsze chciałybyście się pożegnać? Pewnie w pierwszej chwili powiecie, że nie, ale po głębszym zastanowieniu każda z nas z pewnością rozstałaby się na dobre z niechcianym owłosieniem. Dlaczego natura obdarzyła nas tym mało estetycznym atrybutem? Cóż, miała swoje powody. W czasach przedcywilizacyjnych owłosienie ciała miało chronić nas przed zimnem (a musicie wiedzieć, że byliśmy wtedy znacznie bardziej owłosieni). Na przestrzeni wieków dość dobrze poradziliśmy sobie z chłodem i higieną osobistą, dlatego ewolucja już częściowo nas „wydepilowała”. Z tym co zostało, musimy radzić sobie same. Stosujemy różne sztuczki: golarki, depilatory, woski, pasty cukrowe. Wciąż jednak najskuteczniejszą metodą pozostaje depilacja laserowa. Stosując ją planowo i konsekwentnie przez pewien czas, możecie trwale pozbyć się niechcianych włosków.
Na czym polega depilacja laserowa?
Depilacja laserowa to nic innego jak niszczenie włosa u podstaw, wraz z cebulką, co definitywnie przerywa jego odrastanie. Pochłaniane przez melaninę (barwnik włosa) skoncentrowane światło lasera wypala włos, który po pewnym czasie wysuwa się z mieszka i już nie odrasta. Problem w tym, że taka całkowita eksterminacja włosa odbywa się wyłącznie w określonej fazie jego rozwoju, czyli fazie wzrostu, a faza ta występuje u różnych partii włosów w różnym czasie.
Przy pierwszej sesji laserowej zwykle udaje się usunąć skutecznie ok. 30% z nich. Kolejną należy przeprowadzić za ok. 6 tygodni, a potem następną i tak dalej. Zwykle wystarcza 3-4 zabiegi, ale to bardzo indywidualna kwestia, uzależniona od waszego fototypu, a konkretnie zawartości pigmentu we włosie. I tak ciemnych włosów pozbyć się łatwiej, bo lepiej absorbują światło, podobnie włosy mocniejsze, po goleniu są bardziej podatne na laser niż te osłabione depilacją.
Depilacja laserowa – za i przeciw
Depilacja laserowa to z pewnością najskuteczniejsza metoda w walce ze zbędnym owłosieniem. I tu ma zdecydowaną przewagę nad innymi sposobami.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że jest dość bolesna. Ale przecież wiadomo, że my kobiety jesteśmy w stanie wiele wycierpieć dla urody. Istnieją zresztą dość skuteczne środki znieczulające, a ponadto zabieg ten trwa stosunkowo krótko, więc da się wytrzymać. Kolejna kwestia to koszt zabiegu, który jest stosunkowo wysoki. Kiedy jednak uświadomicie sobie, że to inwestycja w „święty spokój” praktycznie na całe życie, to same przyznacie, że się opłaca. Zresztą regularne wizyty na woskowaniu czy paście cukrowej to też spory koszt, tyle że bardziej rozdrobniony, więc w ostatecznym rozrachunku może wyjść was nawet taniej.
Natomiast nie w każdym przypadku depilacja laserowa jest równie skuteczna. Bardzo jasne (blond, rude, siwe) i delikatne włosy mogą być na nią oporne. Ponadto istnieje kilka przeciwwskazań do tego typu zabiegu. Należą do nich: ciąża, karmienie piersią, mocna opalenizna, przyjmowanie leków fotoczułych, choroby skórne (np. infekcje wirusowe czy grzybicze) czy ciężkie choroby wewnętrzne, jak nowotwory. Trzeba również pamiętać, że depilacji laserem nie możemy robić wtedy, kiedy najbardziej jej potrzebujemy, czyli latem. Depilowane obszary ciała powinny być bowiem kilka dni przed zabiegiem i przez 3 tygodnie po nim chronione przed słońcem. Nie wolno również używać samoopalaczy.
Depilacja laserowa – jak się przygotować?
Mamy nadzieję, że nie zraziły was uciążliwości depilacji laserowej, bo jest to na pewno dla nas kobiet świetne rozwiązanie. Wyobraźcie sobie, że w dowolnym momencie możecie wskoczyć w mini czy bikini, nie zastanawiając się, czy aby na pewno nic wam nie odrosło. Oczywiście chcąc przeprowadzić cały cykl depilacji laserowej jak należy, trzeba zacząć z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, czyli najlepiej zimą, żeby móc cieszyć się gładką skórą latem.
Planując cykl depilacji laserowej, przestańcie się opalać (także w solarium i samoopalaczami) już kilka tygodni przed jego rozpoczęciem. Przed pierwszym zabiegiem dobrze jest odrobinę „wzmocnić” włosy, aby lepiej pochłaniały światło lasera. Około miesiąc wcześniej zrezygnujcie ze swoich metod depilacji na rzecz golenia. Zgolcie włosy kilka razy, a na zabieg depilacji laserowej udajcie się z widocznymi włoskami (ok. 2mm). Jeżeli przyjmujecie jakiekolwiek leki, szczególnie retinoidy i leki światłoczułe, skonsultujcie się z lekarzem, aby odpowiednio wcześniej zawiesić kurację. Uwaga, zioła takie jak dziurawiec czy nagietek też powinny być wykluczone z diety na około 2 tygodnie przed zabiegiem.
Gorąco polecamy wam konsultację ze specjalistą w sprawdzonym centrum urody czy medycyny estetycznej. Fachowość przeprowadzenia zabiegu ma nie tylko ogromne znaczenie dla waszego bezpieczeństwa i komfortu, ale również dla skuteczności depilacji. I nie chodzi tu tylko o personel, ale również o jakość sprzętu, jakiego się w danym gabinecie używa. Zapraszamy na zabieg depilacji laserowej do Instytutu Sharley, gdzie możecie być pewne zarówno jednego jak i drugiego.
Kiedy depilacja laserowa najmniej boli?
Jako że depilacja laserowa to dość bolesny zabieg, warto wiedzieć, kiedy jesteśmy mniej wrażliwe na ból i tak zaplanować zabiegi, aby trafić właśnie w te fazy. Chodzi oczywiście o fazy cyklu miesiączkowego – najmniej bolesna jest ta do około 4 dni po zakończeniu miesiączki. W dniu zabiegu warto zrezygnować z porannej kawy, gdyż kofeina czyni naszą skórę bardziej wrażliwą na bodźce zewnętrzne. Rekomendujemy także krem znieczulający przed zabiegiem oraz prawidłowe oddychanie podczas niego. W momencie bólu zwykle napinamy się i wstrzymujemy oddech, a to powoduje jeszcze większe dolegliwości.
Elżbieta Manowska
Kosmetolog. Zajmuje się pielęgnacją twarzy oraz laseroterapią (usuwanie przebarwień, owłosienia). Pracownik Sharley Medical Clinic & Day SPA Magda Bogulak w Warszawie.
