NOWOCZESNA MEDYCYNA ESTETYCZNA: Holistyczna wolumetria twarzy
Poleca dr n. med. Agnieszka Zwolińska, lekarz medycyny estetycznej w Sharley Medical Clinic & Day SPA Magda Bogulak.
W poprzednim artykule radziliśmy wam, jak odnowić i wzmocnić skórę. Zdrowa, jędrna skóra, bez blizn, przebarwień i nierówności to najlepsza wizytówka zadbanej kobiety. Jest ona jednym z głównych zakresów działania nowoczesnej medycyny estetycznej. Kolejny to wolumetria czyli modelowanie owalu twarzy. Można powiedzieć, że to prawdziwa sztuka, jak wszędzie tam, gdzie chodzi o piękno. Sztuką jest dobierać i wykonywać zabiegi wolumetryczne w taki sposób, aby zapewnić twarzy harmonijny wygląd, współgrający z naturalnymi rysami pacjenta.
Do czego potrzebna jest nam wolumetria twarzy?
Aby zrozumieć, czym jest wolumetria twarzy i jakie problemy urody rozwiązuje, powinniśmy zacząć od początku czyli przypomnieć sobie etapy funkcjonowania naszej skóry. Organizm człowieka osiąga pełną dojrzałość około 25 roku życia, a potem po prostu zaczyna się starzeć. Składa się na to szereg fizjologicznych procesów, których skutki nie od razu widoczne są na zewnątrz. Nie zmienia to faktu, że skóra stopniowo traci na swojej funkcjonalności. Przede wszystkim stale zmniejsza się liczba komórek rozrodczych, przez co osłabia się zdolność do samoczynnej regeneracji.
Z wiekiem w ciele kobiety spada ilość estrogenów, co powoduje postępujący ubytek kwasu hialuronowego i kolagenu. To z kolei przekłada się na niedostateczne nawilżenie i zmniejszenie elastyczności skóry. Przesuszona i coraz cieńsza skóra jest bardziej podatna na powstawanie zmarszczek. Po 30-stce zwykle zauważamy na twarzy pierwsze zmarszczki mimiczne. Na razie są one dynamiczne – pojawiają się podczas mimiki twarzy i znikają w stanie spoczynku. Jednak z czasem zaczynają się pogłębiać i utrwalać, przechodząc w formę statyczną. Po 30-stym roku organizm nie regeneruje się już tak szybko jak w czasach młodości, a skóra znacznie mniej nam wybacza. Coraz bardziej i coraz dłużej widać na niej oznaki zmęczenia, niewyspania czy niewłaściwej pielęgnacji.
Po 45 roku życia naszą skórę czeka kolejne wyzwanie, jakim jest „hormonalne tornado” związane z menopauzą. Gwałtowny spadek poziomu żeńskich hormonów, estrogenów i progesteronu, ma niebagatelny wpływ na skórę. Są one bowiem odpowiedzialne za regulację wielu zachodzących w niej procesów. Przyczyniają się do regeneracji warstwy rogowej naskórka. Biorą udział w tworzeniu nowych naczyń włosowatych, które transportują do wszystkich warstw skóry tlen oraz substancje odżywcze i budulcowe. Stymulują w fibroblastach produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Z wiekiem zmniejsza się też aktywność samych fibroblastów czyli komórek skóry właściwej. Osłabiona cera traci jędrność i blask. Jest niedostatecznie nawilżona i cienka, a przez to podatna na negatywne działanie czynników zewnętrznych, na przykład spowodowane słońcem przebarwienia.
Stopniowo zanika również podskórna tkanka tłuszczowa, będąca naszym naturalnym „wypełniaczem”. Na tym etapie zaczyna się proces opadania owalu twarzy, czyli utrata przez nią naturalnego młodzieńczego konturu. Policzki i skronie zapadają się, opadają kąciki ust, tworzą się tzw. „chomiki” w okolicach żuchwy. Zwiększa się też skłonność do sińców i obrzęków pod oczami. Wszystko to sprawia, że rysy twarzy wyostrzają się, przez co przyjmuje ona często srogi i niesympatyczny wygląd. Procesy te szybko pogłębiają się po 60 roku życia. Jednak to, na ile lat twoja twarz będzie wyglądać w tym wieku zależy w dużej mierze od ciebie. Jeżeli odpowiednio wcześnie zadbasz o skórę, stosując zabiegi medycyny estetycznej, do których należy między innymi wolumetria twarzy, możesz odmłodzić się o kilka, a nawet kilkanaście lat.
Holistyczna wolumetria twarzy czyli klasyczne podejście do piękna
Na czym opiera się klasyczne piękno? Na symetrii, harmonii i równowadze. Celem holistycznej wolumetrii twarzy jest takie wymodelowanie jej owalu, aby zachować te trzy elementy. Należy w tym celu spojrzeć na twarz jako całość, a nie skupiać się na jednym problemie, z którym przyszedł do nas pacjent. W swojej praktyce lekarskiej często spotykam pacjentki bardzo subiektywnie (rzadko na swoją korzyść) oceniające własne odbicie w lustrze. Bywa, że pacjentka domaga się wymodelowania jakiegoś obszaru twarzy, a ja widzę, że w jej przypadku wystarczy na razie kompleksowa regeneracja skóry. Rolą odpowiedzialnego lekarza medycyny estetycznej jest zaproponowanie kobiecie takich zabiegów, które poprawią jej ogólny wygląd, a nie tylko zniwelują drobny defekt.
W rozumieniu Kliniki Sharley holistyczna wolumetria dotyczy nie tylko modelowania twarzy, ale również innych zabiegów medycyny estetycznej, które doskonale ją uzupełniają, jak wspominana już regeneracja skóry oraz przeciwdziałanie procesom starzenia. Dlatego podczas konsultacji wstępnej staram się przedstawić pacjentkom całe spektrum zabiegów, które poprawią nie tylko owal twarzy, ale też kondycję skóry. Dotyczy to zresztą nie tylko twarzy, ale również szyi, dekoltu czy chociażby uszu. Taki wydawać by się mogło „drobiazg” jak uszy może łatwo umknąć naszej uwadze. Kiedy jednak kompletnie zrewitalizujemy skórę i wymodelujemy owal twarzy, a na przykład skóra wokół uszu czy na szyi zostanie wiotka i pomarszczona, od razu będzie to powodować dysonans. Holistyczna wolumetria czy w ogóle medycyna estetyczna polega właśnie na tym, żeby takie „szczegóły” nie psuły ogólnego wizerunku.
Na czym polega wolumetria czyli modelowanie owalu twarzy?
Wolumetria twarzy polega na przywróceniu jej harmonijnego owalu, zaburzonego w wyniku starzenia się organizmu. Zaburzenia te spowodowane są przede wszystkim dwoma procesami: resorpcją układu kostnego twarzy oraz postępującym ubytkiem podskórnej tkanki tłuszczowej. Resorpcja kości polega na powolnym wchłanianiu przez organizm ich składników mineralnych. W młodym organizmie sprzyja to ich odnowie, w starszym, gdy procesy regeneracyjne nie są już tak aktywne, prowadzi do stopniowego zaniku. Są to oczywiście nieznaczne zmiany, jednak mające wpływ na deformację owalu twarzy, co oznacza, że tracimy jej trójwymiarowy wygląd. Postępujący ubytek tkanki tłuszczowej powoduje z kolei zapadanie się pewnych części twarzy, w tym powstawanie tzw. chomików, bruzd nosowo-wargowych czy opadanie kącików ust. Aby to skorygować, należy odbudować utraconą objętość podając w konkretne miejsca kwas hialuronowy o właściwościach wolumetrycznych.
Wolumetrię stosujemy tak, aby odzyskać harmonijny wgląd twarzy poprzez konkretne zabiegi. Zaczynając od skroni, które z wiekiem mają tendencję do zapadania się, aż do zaburzeń i deformacji linii żuchwy (tzw. chomiki), każda część twarzy odgrywa swoją rolę w budowaniu jej właściwego wizerunku. Na przykład wyeksponowanie kości policzkowych (w medycynie nazywanych łukami jarzmowymi) dodaje twarzy szlachetności, sprawia, że wygląda ona smuklej i młodziej. Broda też ma ogromne znaczenie. Opadnięta lub cofnięta dodatkowo podkreśla opadające kąciki ust. Dlatego nie sposób jej pominąć w kompleksowym modelowaniu owalu twarzy.
Wolumetria twarzy na drobne niedoskonałości
Mimo że podkreślamy tu znaczenie holistycznego podejścia do wolumetrii, nie należy zapominać, że za pomocą wypełniaczy da się również niwelować drobne niedoskonałości urody. W wielu przypadkach jest to alternatywa dla skalpela. Można na przykład wypełnić nielubiany dołek w brodzie lub uwypuklić jej kształt, jeśli jest zbyt płaska. Nie trzeba też od razu planować operacji plastycznej, kiedy nie jest się do końca zadowolonym z kształtu nosa. Za pomocą wolumetrii możemy odtworzyć jego symetrię, skorygować linię, a nawet długość. Podobnie jest z ustami. Ich modelowanie odpowiednio dobranymi preparatami potrafi poprawić kontur i objętość, odświeżyć kolor czy zniwelować drobne zmarszczki. Oczywiście kształt i wielkość ust powinny naturalnie współgrać z typem urody oraz wiekiem kobiety. Dlatego odważnym pacjentkom z małymi ustami polecamy na przykład zwiększający objętość warg Juvéderm® VOLIFT®. Dla ostrożnych i nieco starszych idealny będzie Juvéderm® VOLBELLA®, który odświeży czerwień wargową i wygładzi zmarszczki wokół ust.
Wspomniany Juvéderm® VOLBELLA® w wersji z lidokainą to z kolei idealny preparat do odmłodzenia delikatnej okolicy oka i wypełnienia doliny łez. Zapewnia on nie tylko redukcję zmarszczek, ale także pełną rewitalizację skóry w tym obszarze. Dzięki technologii VYCROSS™ ewentualny obrzęk po zabiegu jest mniej widoczny i szybciej ustępuje. Pozwala to na szybszą rekonwalescencję i powrót do codziennych zajęć.
Kwas hialuronowy – podstawowy preparat do wolumetrii twarzy
Kwas hialuronowy to obecnie najszerzej stosowany wypełniacz do wolumetrii twarzy. Wygrywa on na przykład z kolagenem, mającym duży potencjał uczulający. Dziś stawia się raczej na stymulację samoczynnego wytwarzania przez komórki skóry endogennego kolagenu. Sprzyja temu zresztą podawanie kwasu hialuronowego, który jest dla odmiany bardzo bezpieczną, całkowicie biodegradowalną substancją. Jest on zresztą naturalnie wytwarzany przez nasz organizm. Jednak po 40-tce jego ilość gwałtownie spada. Dlatego tak często suplementuje się go w różnych zabiegach poprawiających urodę. Kwas hialuronowy ma doskonałe właściwości hydrofilne (wiąże cząsteczki wody). Tworzy też w skórze dogodne środowisko dla wzrostu i regeneracji komórek.
W medycynie estetycznej stosowane są jego dwie odmiany: nieusieciowana do nawilżania i regeneracji skóry (np. w mezoterapii) oraz usieciowana do modelowania owalu twarzy. Kwas usieciowany to taki, w którym cząsteczki są stabilizowane, czyli połączone w większe konglomeraty. Ma to zapobiec zbyt szybkiemu wchłonięciu kwasu przez organizm (w postaci pojedynczych cząsteczek jest on dość szybko rozkładany). Rolą wypełniacza jest w końcu jak najdłuższe utrzymanie zmierzonego kształtu twarzy. Używanie kwasu hialuronowego w charakterze wypełniacza przynosi pacjentom podwójną korzyść. Z jednej strony polega ona na fizycznym wypełnieniu czy uniesieniu zapadniętych obszarów twarzy. Z drugiej jego obecność w skórze stymuluje fibroblasty do zwiększonej produkcji kolagenu.