Suchość i twardość skóry, jej bolesne pękanie, chropowatość i ogólnie mało estetyczny wygląd to najczęstsze problemy z piętami. Zwracamy na nie uwagę zwłaszcza latem, kiedy chcemy odsłaniać stopy, a niekoniecznie jesteśmy z nich dumne. Skąd biorą się takie uciążliwości, jak im zapobiegać i jak skutecznie się pozbyć, radzi ekspert od pedicure leczniczego w Klinice Sharley Hanna Woźniak.
Problemy z piętami i ich przyczyny
Problemy z piętami mogą mieć wiele przyczyn, które związane są najczęściej z niezdrowym trybem życia lub niewłaściwą pielęgnacją. Nadwaga, niewygodne buty, praca podczas której wiele czasu spędzamy na nogach, szczególnie na twardych powierzchniach, wiążą się z nadmiernym obciążeniem stóp. Cierpi na tym skóra, która jest wtedy bardziej podatna na rogowacenie, pękanie i deformację tkanek. Skłonności do tego typu problemów zwiększają się z wiekiem, a także wtedy, gdy zaniedbujemy zbilansowaną dietę.
Szorstkość i nadmierna grubość skóry na stopach może być również skutkiem tego, że nie poświęcamy im dostatecznie dużo uwagi. Pomijamy codzienną pielęgnację albo radykalnie zmieniamy nawyki. Jeżeli na przykład przez lata korzystałaś z kąpieli w wannie, a teraz wolisz prysznic, skóra stóp siłą rzeczy będzie twardsza, bo krócej ją moczysz. Powinnaś na to konto częściej stosować peelingi i kosmetyki silnie nawilżające.
Z drugiej strony to naturalne, że skóra na stopach jest twardsza i grubsza niż na innych częściach ciała. Gdyby było inaczej, już samo chodzenie powodowałoby jej nadwrażliwość, a co dopiero mniej wygodny but czy nadepnięcie na kamyk. A skoro o butach mowa, ich jakość również wydatnie przyczynia się do kondycji naszych stóp. Dbajmy o to, aby były dobrze wyprofilowane, przewiewne i z naturalnych materiałów.
Co jeszcze mogą oznaczać problemy z piętami?
Problemy z piętami nie muszą być wyłącznie przejawem nieodpowiednej pielęgnacji czy niezdrowego trybu życia. Czasami w ten sposób organizm manifestuje poważniejsze schorzenia. Mogą to być kłopoty z tarczycą – jej niedoczynność spowalnia metabolizm, a to z kolei może skutkować suchością stóp. Suche stopy bywają także objawem cukrzycy i związanego z nią zmniejszenia potliwości. Choroba niedokrwienna nóg też może manifestować się przesuszonymi, popękanymi stopami, ponieważ słabsze ukrwienie skóry wyraźnie wpływa na jej gorszą kondycję. Jednak w większości przypadków jest to problem estetyczny, związany z niewłaściwą pielęgnacją. I od tego aspektu należałoby zacząć leczenie.
Jak leczyć suche i popękane pięty?
Na problemy z piętami jedynym skutecznym rozwiązaniem jest profesjonalnie wykonywany regularny pedicure. Jednak standardowy pedicure, który oferuje większość gabinetów kosmetycznych, nie zawsze jest wykonywany prawidłowo. Podstawowy błąd, jaki często popełniają kosmetyczki to ścinanie zbyt dużej warstwy zrogowaciałej skóry. Organizm odpowiada na to jej dalszą nadprodukcją. Tymczasem suche i popękane pięty należy redukować stopniowo, ścierając odpowiednią warstwę zrogowaciałej skóry. Wykwalifikowany pedicurzysta ma wyczucie i wie, jak sobie poradzić z tym problemem nie narażając pacjenta na jeszcze większy dyskomfort. Oczywiście bardzo ważny jest również dobór odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji stóp z problemami. Warto tutaj zdecydować się na profesjonalne kremy, dostępne w salonach. Powinny one zawierać składniki aktywne silnie nawilżające, zmiękczające i regenerujące skórę, jak: mocznik, aloes czy witamina A.
Jakie kosmetyki na problemy z piętami?
W Klinice Sharley pracujemy na sprawdzonych w profesjonalnej pielęgnacji markach i takie polecamy naszym pacjentom. Na ekstremalne problemy z piętami doskonale sprawdza się maść Kerasan do twardej, popękanej, silnie zrogowaciałej skóry. Stworzona na bazie oleju migdałowego, wosku pszczelego i balsamu peruwiańskiego, zmiękcza i odkaża skórę, przyspiesz gojenie pęknięć, uelastycznia i wygładza naskórek, poprawia krążenie. Działa przy tym przeciwbólowo i przeciwświądowo.
Bardzo dobre specjalistyczne kosmetyki do stóp oferują także marki Gehwol i Callusan. Produkty marki Gehwol, dzięki dużej zawartości wiążącego wodę mocznika, mają działanie silnie nawilżające. Z kolei Callusan posiada bardzo ciekawą serię lekkich kremów w piance, dedykowanych na konkretne problemy stóp, typu: suchość i szorstkość skóry, zmęczenie i ciężkość stóp czy ich nadmierną potliwość, związaną na przykład z intensywnym uprawianiem sportu.
Domowe sposoby na suche pięty
Suche pięty, jak wspominaliśmy, mogą być objawem jakiejś choroby i wtedy trzeba się po prostu zdiagnozować, albo zaniedbań w pielęgnacji stóp. Zacznijmy od profilaktyki, czyli właściwej domowej pielęgnacji. Problemy z piętami często biorą się stąd, że stopy traktujemy trochę po macoszemu. Kremu do rąk używamy raczej regularnie, ale rzadko zdarza się, aby nasze pacjentki odpowiadały twierdząco na pytanie czy codziennie smarują kremem stopy. Tymczasem powinno to być stałym elementem naszych domowych rytuałów pielęgnacyjnych. Krem do stóp najlepiej jest stosować codziennie po wieczornej kąpieli.
Raz na tydzień należałoby usunąć zrogowaciały naskórek. W tym celu warto zaopatrzyć się w tarkę z papierem ściernym (nie metalową) i delikatnie zetrzeć nią nadmiar suchej skóry. Uwaga, robimy to tylko na sucho i nie przesadzamy. Stopy ze względu na swoją funkcję muszą być zabezpieczone nieco twardszą skórą. Po ścieraniu dobrze jest zrobić peeling, a następnie nasmarować stopy kremem czy balsamem. Jeżeli będziemy przestrzegać tych zasad, problem nadmiernej suchości pięt raczej nam nie grozi.
Jeżeli jednak mamy już problemy z piętami, nie próbujmy ekstremalnych metod w domu. Nie wolno samemu ścinać nadmiaru skóry nożykami czy frezarkami. Ponieważ jest zrogowaciała, nie mamy w niej czucia, dlatego łatwo przeholować – za bardzo pocienić skórę, a nawet spowodować rany. Oprócz tego, że przysporzymy sobie bólu, niewiele tym wskóramy. Organizm będzie „się bronił” przed uszkodzeniem skóry, w związku z czym zacznie ona jeszcze bardziej narastać.
Warto dać stopom trochę swobody, szczególnie latem. Nośmy wygodne buty, przewiewne i odsłonięte, kiedy tylko mamy ku temu okazję. W przypadku gdy dużo czasu spędzamy stojąc lub chodząc, zadbajmy o regularne chwile relaksu dla stóp. Siadając, ułóżmy stopy na sąsiednim krześle albo oprzyjmy je o ścianę tak, żeby przez kilka minut pobyły w górze. Zapewnimy w ten sposób naszym nogom, w tym stopom, lepsze ukrwienie. Przekłada się to nie tylko na stan skóry, ale również komfort naszych nóg, które nie będą opuchnięte i ociężałe.
Wsparciem dla odbudowy skóry będzie z pewnością dieta bogata w regenerujące ją składniki. Należą do nich witaminy A, E i C, będące naturalnymi przeciwutleniaczami. Biorą one aktywny udział w odbudowie kolagenu i elastyny, głównych budulców skóry. Ważne są również witaminy z grupy B, które z kolei zapobiegają stanom zapalnym.
Hanna Woźniak
Ekspertka od pedicure kosmetycznego i leczniczego w Klinice Sharley. Lubi wyzwania oraz pomaganie ludziom, dlatego specjalizuje się w rozwiązywaniu niewygodnych problemów stóp, takich jak: odciski, modzele czy wrastające paznokcie. Jej wiedza i doświadczenie skutecznie poprawiły komfort życia wielu naszym pacjentom.